Spacer po egzystencji
Spacer po egzystencji
Zaczął się nowy rok i spadł pierwszy śnieg w tym roku. Wokół szarobiało i emocje czarnobiałe. Dookoła czuć niską wibrację, brak życia w nas. Na ulicach pustki, jedynie w sklepie można znaleźć trochę energii przy półkach z towarami. Wszyscy w maseczkach, trudno poznać znajomego. Czyżby powoli przyzwyczajamy się do tej szarości, do tego amoku? Czy pamiętamy czym jest radość, uśmiech, zabawa? Spacerując po lesie przyglądałam się drzewom i pomyślałam, że my ludzie możemy porównać się do nich. Ile gatunków drzew tyle narodowości, jak różna kora, tak różni się nasz kolor skóry. Tak jak i my teraz drzewa śpią, czekają do wiosny, tylko zadaje sobie pytanie, czy uda nam się obudzić z tego snu?
Ostatnio żyjemy w ciągłym strachu, niepewności, lęku, nie wiemy co przyniesie jutro. Wszystko wokół zmieniła pandemia, strach, maseczki, ograniczenia i teraz szczepienia. Według mapy świadomości Hawkinsa strach należy do niskich wibracji. Z perspektywy tego poziomu świat wydaje się niebezpieczny, pełen zagrożeń i zasadzek. Strach jest ulubionym narzędziem kontroli stosowanych przez represyjne rządy państw totalitarnych. Media i reklama wykorzystują strach, aby zwiększyć swoje zyski. Koncentrując się na strachu zaczynamy pochłaniać niekończącą się spiralę przerażających wydarzeń ze świata. Myślenie przepełnione tą emocją może przybrać rozmiary paranoi lub ukształtować neurotyczne mechanizmy obronne oraz stać się dominującą tendencją w społeczeństwie. Strach ogranicza rozwój osobowości i prowadzi do zahamowania rozwoju wewnętrznego. Nie jesteśmy w stanie zmienić swoich poglądów chyba, że przy pomocy drugiej osoby. Do tego ciało łączy się z umysłem i przez te emocje zaczynamy mieć problemy ze zdrowiem. Wysypią się depresje, migreny, choroby płuc, nerek, wątroby, pęcherza moczowego, aż po nowotwory.
To co wszystko dzieje się dookoła nas to lekcja życia, kroczymy drogą do wyższej świadomości. Dlatego wyłączmy strach i bądźmy uważni, otwórzmy serca, wybaczajmy sobie i innym, nieśmy miłość, uśmiechajmy się to wysokie wibracje, które potrafią zmienić naszą rzeczywistość.
Bądźmy jak drzewa zapuśćmy korzenie w matce ziemi, żeby poczuć MOC, która drzemie w nas, wypuśćmy pączki, igły, szyszki, kwiaty i wzbijmy się w górę, ku słońcu i tam zobaczymy jasność…